– Chojnicka OSP będzie funkcjonować w sposób praktyczny, czyli nie tylko na papierze jako stowarzyszenie – informuje o ustaleniach z komendantem KPPSP w Chojnicach Jackiem Knuthem i zarządem OSP burmistrz Arseniusz Finster. To otwiera druhom drogę do służby w zawodowej straży.
Druhowie z Chojnic od dłuższego czasu prosili włodarza miasta, by ten pomógł im stworzyć warunki do nauki i pracy. W końcu dla ochotników zapaliło się zielone światło. W tym roku na potrzeby chojnickiej OSP włodarz planuje przeznaczyć od 20 do 25 tys. zł z rezerwy budżetowej. – Środki będą wykorzystane na zakup sortów mundurowych, tych którzy ćwiczą. Dalej remont samochodu (volkswagen transporter z 93 roku – przypis red.), koszty funkcjonowania od paliwa poprzez materiały szkoleniowe. Nie przewiduję zakupu żadnego sprzętu. Ten OSP ma pozyskiwać z PSP, ten który będzie schodził. Będą szkolenia również przez strażaków zawodowych na sprzęcie zawodowym – mówi włodarz miasta. Ochotnicy będą korzystać gościnnie z obiektów powiatowej straży. Te doskonale znane są nowemu prezesowi OSP zawodowemu strażakowi Karolowi Górnowiczowi.
– Ta inicjatywa w żaden sposób nie przerywa rozmów i współpracy z OSP Charzykowy – zaznacza burmistrz i od razu dodaje, że łatwo trzymać dwóch srok za ogon nie jest. Ochotnicy z Charzyków proszą o 100 tys. zł wsparcia na zakup nowego wozu bojowego. Takiej kwoty w budżecie nie wpisano, ale w marcu radni mają zastanowić się nad pomocą i znaleźć jej źródło.
– Posiadanie miejskiej mobilnej aktywnej drużyny, która może pomóc miastu nie tylko w zabezpieczaniu imprez, ale też przy nie daj Boże różnych klęskach, które mogą nas spotkać od powodzi w parku Tysiąclecia po zrzut ścieków do parku i inne takie historie – to zdaniem Arseniusz Finstera niekwestionowany plus.
Za dwa lata OSP w Chojnicach świętować będzie 150-lecie istnienia.
Źródło: http://chojnice24.pl/artykul/19755/chojnicka-osp-nie-tylko-na-papierze/